D n i    p o w s z e d n i e
6.30, 7.30, 18.30

N i e d z i e l e
6.30
8.00
9.30 z udziałem młodzieży
11.00 z udziałem dzieci
12.00 suma parafialna
18.00 Msza Św. wieczorna              
21.00 Msza Św. tylko w okresie wakacji lipiec / sierpień

KANCELARIA PARAFIALNA
Poniedziałki i piątki w godz. 9.00 -10.00 i 16.00 - 18.00 oraz środy godz. 16.00 - 18.00

BIBLIOTEKA PARAFIALNA
Niedziela od 10.15 do 11.00 oraz w czwartek po wieczornej Mszy Św.

PORADNICTWO RODZINNE
Wtorek od godz. 18.00 (po wcześniejszym uzgodnieniu telefonicznym)

Telefon do biura: (58) 557 93 51 

 

Adres:
Parafia Rzymskokatolicka pw. Chrystusa Odkupiciela, ul.Gdyńska 8
80-340 Gdańsk
tel. 58 557 9351 NIP 584-24-24-157

e-mail: odkupiciel@diecezjagdansk.pl admin: kaes@odkupiciel.net.pl

Numer konta:
41 1160 2202 0000 0000 7631 0451 BANK MILLENNIUM ul.Wały Jagiellońskie 26, 80-883 Gdańsk

28 lutego 2019

Tłusty Czwartek

Tłusty Czwartek

Tłusty Czwartek – w kalendarzu chrześcijańskim 2019 ostatni czwartek (28 lutego 2019 r.) przed Wielkim Postem, znany także jako zapusty. Tłusty czwartek rozpoczyna ostatni tydzień karnawału.  Następny czwartek jest czwartkiem po Środzie Popielcowej (6 marca 2019 r.) i należy do okresu Wielkiego Postu, podczas którego chrześcijanie ze względów religijnych (pokutnych), jako przygotowanie do Świąt Wielkiejnocy powinni zachowywać wstrzemięźliwość jako wyraz umartwienia. Najpopularniejsze potrawy to pączki i faworki, zwane również w niektórych regionach chrustem lub chruścikami. Dawniej objadano się pączkami nadziewanymi słoniną, boczkiem i mięsem, które obficie zapijano wódką. Staropolskie przysłowie mówi według jednego z przesądów, jeśli ktoś w tłusty czwartek nie zje ani jednego pączka – w dalszym życiu nie będzie mu się wiodło...  A potem jeszcze 'śledzik' ostatni dzień ostatków, czyli wtorek przed Środą Popielcową.Nazwa tego dnia pochodzi od jednej z najtańszych postnych potraw. Jako zwiastun 40 chudych dni, w niektórych rejonach kraju śledzik podawany były biesiadnikom tuż przed zakończeniem zapustowych hulanek. Śpiewom i tańcom nie było końca, zwłaszcza na Kaszubach, gdzie zapusty miały wyjątkowo uroczysty charakter. Konsumowano ogromne ilości mięsa, słodkości i alkoholu (zgodnie ze starym kaszubskim porzekadłem ten, kto nie jadł mięsa w zapusty, miał być latem zjedzony przez komary). Uroku zabawie dodawał zwyczaj przebierania się za najrozmaitsze postacie i zwierzęta– na kaszubskich imprezach nie brakło więc niedźwiedzi, bocianów, żandarmów, a nawet cyganów.

'Carnaval burgundzki' J.Bosch , ok. 1600 - 1620, Mężczyzna na stole z dudami przedstawiającymi Carnavala,;Pani przynosząca talerz ryb w stronę kuchni z prawej; po lewej stronie zbliżający się post; ludzie pomiędzy świętowaniem przed rozpoczęciem postu

'Walka karnawału z postem', Pieter Bruegel,1559

Obraz ten, z ogromną siłą oddziałuje na widza, nie tylko poprzez gęstą, przesyconą ostrymi, ciepłymi barwami kolorystykę, ale też za sprawą nagromadzenia postaci na przestrzeni niemalże całkowicie zamkniętej przez zabudowania: z lewej strony oberżę, z prawej portalem kościoła, a także licznymi miejskimi domami, które szczelnie wypełniają dalszy plan obrazu. Dodatkowo wrażenie zatłoczenia wzmacnia ukazanie kompozycji jakby z lotu ptaka, gdzie centrum tego chaotycznego placu stanowi błazen niosący zapaloną pochodnię mimo jasnego dnia.
            Trefniś ten, usytuowany został w centrum, a wszystkie inne sceny rozgrywają się wokół niego. Możliwe jest, że przedstawienie to odnosi się do dawnych zwyczajów związanych z obchodami Popielca, podczas których „chodzą z latarniami i pochodniami w biały dzień, zapytując z żalem w głosie, gdzie odszedł karnawał.” U dołu, na pierwszym planie widoczne są, nieco większe od pozostałych postaci, personifikacje dwóch pojęć zawartych w tytule obrazu; każda z nich posiada swój orszak i ukazana jest na sobie właściwym pojeździe.
Gruby Karnawał z pasztetem na głowie i mierzący w stronę postu rożnem z nabitym pieczonym łbem prosięcym, zasiada okrakiem na beczce zatwierdzonej na niebieskiej łodzi, która pchana jest przez mizernego nieboraka. Postać ta, za którą ciągnie jej orszak składający się karnawałowych przebierańców w maskach zajmuje lewą część obrazu. Wśród tych przebierańców można znaleźć diabła uderzającego w bęben, postać z rożnem, muzykanta i kobietę ozdobioną sznurem jaj, oraz parę niosącą okrągły blat zastawiony bułkami i serem.
            Kierując wzrok nieco w głąb, widać jak w orszak ten wtapia się grupa postaci odrywająca ludową komedię. Farsa rozgrywa się przed karczmą, z której wychodzą kolejni chętni do zabawy, a naprzeciwko nich stara kobieta smaży na ognisku słodkie placki. Dwie ogromne beczki w winem leżące na rogu karczmy, o które opiera się opilec, oddzielają bawiących się od grupy kalek, za którymi znowu inni bywalcy szynku bawią się w najlepsze. Za nimi podąża znów procesja trędowatych, a głęboko w tle, dokonywany jest akt palenia kukły zimy.
            Orszak zdążający wzdłuż prawego boku obrazu, biorący swój początek w kościele, należy do Postu. Jego wychudzona postać z ulem na głowie, zdążająca w stronę Karnawału, wobec którego wystawia łopatę, na której leżą dwa śledzie, jedzie na krześle ustawionym na czerwonej platformie ciągniętej przez mnicha i zakonnicę. Za nim podążają dzieci z kołatkami, mające na czołach krzyże z popiołu i mężczyzna niosący wiadro święconej wody. Dalej bogaci mieszczanie i przedstawiciele elity miejskiej wychodząc z kościoła udzielają jałmużny ustawionym w dwóch rzędach ubogim. Naprzeciw tej scenki, bardziej ku środkowi ukazany został stragan z rybami. Za nimi, na dalszym planie zilustrowana została procesja pokutna.
            W obrazie tym, kompozycja została oparta na kontraście i przeciwstawianiu dwóch światów. Od początku widać dysharmonię w tym świecie, gdzie toczy się nieustanna walka pomiędzy postem, a karnawałem, śledziem a mięsem, winem a wodą, kościołem a karczmą, zabawą a modlitwą, zaś jedyną postacią nie identyfikującą się z żadną stroną jest błazen. Wprowadzenie przez Bruegla do kompozycji tej postaci i umieszczenie jej w centrum jest dowodem, że autor nie zamierzał poprzestać na ukazaniu zabaw karnawałowych, czy pobożnego życia wspólnoty parafialnej, lecz chciał stworzyć dzieło posiadające wymowę dydaktyczną.
Ponadto dzieło to wyróżnia się wewnętrzną hierarchią i porządkiem. Jeżeli nawet tak niepozorny element, jakim są gołe gałęzie ukazane na tle nieba po lewej stronie, a pokryte liśćmi po prawej, wskazywały na przemijalność pór roku, to niemożliwym byłoby, aby artysta ten zawężał zakres znaczeń obrazu jedynie do ukazania anegdot i zdarzeń z życia swoich współczesnych. Dodatkowo Bruegel zawarł w obrazie swoją wizję dotycząca zmienności losu, odwiecznego następstwa smutku i radości oraz zabawy i okresu powściągliwości poprzez zamknięcie przedstawienia w postaci elipsy. Artysta objął pierścieniem wszystkich uczestników pochodów, odgradzając środkowe przedstawienie ukazując w centrum jaśniejszą plamą gruntu. Bruegel w każdej postaci, scence, a także elemencie kompozycyjnym skierował do widza konkretny przekaz, który może być rozumiany na wiele sposobów.

 Poczynając od głównych postaci, czyli personifikacji Postu i Karnawału, autor przeciwstawił w nich, w sposób karykaturalny, dwie skrajności, obżarstwo i nadmierne poszczenie, które zarówno w jednym, jak i w drugim przypadku są rzeczą niewskazaną. Inne sprzeczności dostrzec można w postaci kobiety pijącej wodę ze studni, podczas gdy z drugiej strony świnia zjada odpadki. A także w ukazanym obok niej straganie z rybami, którego przeciwieństwo stanowi kobieta smażąca gofry i inne tłuste placki.

ks. Łukasz Kleczka

 

 

kaes

Najnowsze zdjęcia

Artykuły

Ładowanie…
Używamy plików cookies Ta witryna korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności i plików Cookies .
Korzystanie z niniejszej witryny internetowej bez zmiany ustawień jest równoznaczne ze zgodą użytkownika na stosowanie plików Cookies. Zrozumiałem i akceptuję.
43 0.051723957061768