„Jaka treść kryje się ostatecznie w wypowiedzianych przez Chrystusa słowach:
„To czyńcie na moją pamiątkę”? Co to tak naprawdę znaczy? Czy chodzi jedynie
o to, aby «odprawiać Mszę świętą», czy także o to, aby Eucharystia sprawiała
w nas to, do czego została ustanowiona? Czy chodzi tylko o święte obrzędy?
(…) Tu chodzi o coś więcej niż obrzęd. Tu chodzi o nowego człowieka.
Eucharystia uzdalnia człowieka do przyjęcia nowej postawy względem bliźniego —
postawy służby. Bez takiej przemiany — nie ma Eucharystii; nie ma pamiątki Pańskiej”.
Bp Grzegorz Ryś
Moi drodzy!
Gdy zbliżają się ważne dla mnie dni, związane z przyjęciem święceń prezbiteratu i sprawowaniem pierwszej w życiu Mszy świętej, zapraszam Was do wspólnego przeżywania tych uroczystości. Być może będziecie uczestniczyli w takich celebracjach po raz pierwszy, dlatego też chciałbym opisać Wam chociaż niektóre ważniejsze elementy, z których będą złożone dni 23 i 24 maja.
Święcenia prezbiteratu – 23 maja 2015 r.
Pierwsza uroczystość, w której będziecie uczestniczyć to Msza święta, w czasie której przyjmę sakrament święceń prezbiteratu. Jak wiemy, w teologii katolickiej istnieje siedem sakramentów. Jeden z nich to sakrament święceń. Jest on udzielany w Kościele w trzech stopniach: diakonatu, prezbiteratu i biskupstwa. Za każdym razem liturgia ma uroczysty charakter i posiada podobne elementy. Święcenia diakonatu przyjąłem w ubiegłym roku, 21 czerwca, w kościele św. Andrzeja Boboli w Gdyni – były to pierwsze święcenia. 23 maja 2015 roku w Bazylice Mariackiej w Gdańsku przyjmę drugi stopień sakramentu święceń – prezbitera. Ten stopień święceń włącza każdego przyjmującego je w stan kapłański.
Liturgii święceń przewodniczy biskup, w osobie którego wyraża się pełnia sakramentu święceń. Przyjął on bowiem wszystkie stopnie sakramentu święceń i przez to jest powołany do umacniania
i podtrzymywania Kościoła. Cała liturgia, w której będziecie uczestniczyć, ma podniosły charakter – uroczyste śpiewy, licznie zgromadzeni kapłani i wierni – to wszystko podkreśla znaczenie tego wydarzenia dla całej diecezji.
Właściwe obrzędy udzielania święceń prezbiteratu rozpoczną się po odśpiewaniu Ewangelii. Wówczas Rektor Seminarium, w którym przez sześć lat przygotowywaliśmy się do święceń, wyczyta nazwisko każdego z nas. Nasza odpowiedź „Jestem” będzie publicznym wyznaniem tego, że dobrowolnie stajemy przed ołtarzem i wyrażamy naszą gotowość do służby Bogu i Kościołowi. Rektor następnie poprosi biskupa, by udzielił nam święceń prezbiteratu.
Przed udzieleniem święceń biskup zapyta każdego z nas o wolę przyjęcia święceń i przyjmie od nas przyrzeczenie posłuszeństwa. Kościół od samego początku opiera się bowiem na hierarchicznej strukturze,
a posłuszeństwo przełożonym zawsze umacniało Go i prowadziło do prawdy i oczyszczenia. Dlatego też poszukiwanie woli Bożej w woli przełożonych zajmuje w Kościele bardzo ważne miejsce – stąd też przyrzeczenie posłuszeństwa zostało włączone w obrzędy święceń.
Jednym z najbardziej przejmujących momentów w czasie święceń jest śpiew Litanii do Wszystkich Świętych, w czasie której mający przyjąć święcenia leżą na posadzce świątyni – postawa ta jest wyrazem szczególnego uniżenia się wobec Boga oraz głębokiej modlitwy. Litania do Wszystkich Świętych wyraża natomiast łączność Kościoła pielgrzymującego na ziemi z Kościołem świętych w niebie, który wstawia się za nami w błaganiach. Najwyraźniejsza prośba tej litanii zawiera się w potrójnym wezwaniu, które jest stopniowo wzmacniane – najpierw: „Prosimy Cię, abyś tych wybranych pobłogosławił”, potem: „Prosimy Cię, abyś tych wybranych pobłogosławił i uświęcił” i w końcu: „Prosimy Cię, abyś tych wybranych pobłogosławił, uświęcił i konsekrował”.
Po litanii następują dwa najistotniejsze momenty święceń: nałożenie rąk i modlitwa święceń. To dwa elementy, które są konieczne, by święcenia były udzielone w sposób ważny. Każdy z kandydatów klęknie przed biskupem, który nałoży na nasze głowy swoje ręce. Jest to gest pochodzący od czasów apostolskich, przez który dokonuje się przekazanie mocy Ducha Świętego. Ta moc uzdalnia prezbitera do wykonywania wszystkich kapłańskich czynności. Zwykłe nałożenie pustych dłoni, a zmieniające tak wiele – zmieniające wszystko. Na nasze głowy ręce nałożą również wszyscy obecni podczas święceń kapłani – jest to wyraz przyjęcia nas do grona prezbiterium Kościoła Gdańskiego. Po nałożeniu rąk biskup wypowiada słowa modlitwy konsekracyjnej. Jej treść wyznacza zakres udzielanej prezbiterowi mocy Ducha Świętego – to, do czego czyni nas zdolna udzielana konsekracja. W innym stopniu jest ona udzielana przy święceniach diakonatu, w innym podczas święceń prezbiteratu, a najszerszy zakres otrzymuje wyświęcany na biskupa.
W całej, długiej modlitwie najistotniejszy jest jeden fragment: „Prosimy Cię, Ojcze Wszechmogący, daj tym swoim sługom godność prezbiteratu, odnów w ich sercach ducha świętości, niech wiernie pełnią przyjęty od Ciebie, Boże, urząd posługiwania kapłańskiego drugiego stopnia i przykładem swojego życia pociągają innych do poprawy obyczajów.” Gdy biskup wypowie te słowa, na posadzce klęczeć będzie już ośmiu nowych kapłanów, choć modlitwa trwa nadal.
Później następują czynności, które nazywa się obrzędami wyjaśniającymi. Pokazują one to, co dokonało się przed chwilą. Biskup namaszcza dłonie nowych kapłanów olejem Krzyżma świętego. Tymi dłońmi kapłani będą sprawować Ofiarę Mszy świętej i inne sakramenty, będą także błogosławić. Biskup wręczy nam również symbolicznie naczynia z chlebem i kielich z winem – to, co konieczne do sprawowania Mszy świętej. Od teraz wystarczą tylko te dary i nasze słowa. Na końcu obrzędów biskup przekaże nam znak pokoju jako wyraz ojcowskiej i synowskiej więzi między głową Kościoła diecezjalnego a kapłanami-współpracownikami.
Msza święta prymicyjna – 24 maja 2015 r.
W niedzielę będę sprawował pierwszą Mszę świętą. Będę ją celebrował jako ofiarę dziękczynną za Kościół święty, obecne w nim sakramenty oraz za dar powołania.
Liturgię Mszy świętej poprzedzają obrzędy wcześniejsze. Rozpoczną się one kilkanaście minut przed godziną 12.00 w domu parafialnym. W tej ceremonii weźmie udział tylko najbliższa rodzina i obecni księża. Na plebanii Ksiądz Proboszcz poświęci szaty liturgiczne, w których będę celebrował Mszę świętą. Otrzymam tam również błogosławieństwo od mojej mamy.
Msza święta rozpocznie się o godzinie 12.00. Gdy procesja dojdzie do ołtarza Ksiądz Proboszcz pobłogosławi wianek prymicyjny, który nałoży mi na lewe ramię. Jest to symbol czystości oraz wyraz miłości i zaślubin z Kościołem.
Przebieg Mszy świętej będzie dalej zwykły. Na końcu liturgii będę udzielał tradycyjnego błogosławieństwa prymicyjnego przez nałożenie rąk. Błogosławieństwo kapłańskie jest darem Chrystusa, który przez swoich kapłanów w szczególny sposób udziela Kościołowi swojej łaski.
Zapraszam Was do wspólnego przeżywania tych ważnych celebracji. Proszę, byście zwracali uwagę na piękno liturgii, na gesty, słowa, czynności. Liturgia to świat świętych znaków, przez które dokonuje się Boża rzeczywistość. Proszę, byście się za mnie modlili w tym intensywnym czasie; byście w mojej intencji przyjęli Komunię świętą; byście wraz ze mną wyznawali wiarę i wielbili Boga pełnego miłości, który daje się w Eucharystii.
dk. Rafał Grejciun